sobota, 3 grudnia 2011

Nie mam siły napisać nic sensownego. Od poniedziałku nie biegam, chodzę do szkoły, ćwiczę na wf i na tym kończy się moja aktywność gdyż jestem kurka chory!! Kaszle ale najgorsze jest to że ciężko mi się oddycha przez ten frajerski katar. Faszeruje się medykamentami i mam nadzieję że w końcu (!) będę zdrowy :) Bo obecnie czuję się jak flak.
Znalazłem pewien filmik który mam nadzieję naładuje was tak wolą walki i mocą jak i mnie :)
I jak?? ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz